🦨 Jak Wyglada Zloto W Kamieniu

Ernst Schultze,”Gold”, Leipzig, 1940 podaje że udział srebra w elektrum wynosił 3/5; Adam Łukaszewicz,”Świat Papirusów”,Warszawa 2001,s.23; Więcej o nazwie „klepacz złota”, goldszleger w L.Domański, Klepacze złota, Goldślagiery. Historia nieznanego rzemiosła w Polsce w latach 1393-1551, historia-gospodarcza.pl, 7.02.2011 Opis prezenty na 60 rocznicę ślubu, argento, złote kolczyki z kamieniami szlachetnymi, jak wyglada zloto w kamieniu, auchan bytom gazetka, zloty lancuszek z medalikiem, kruk zaloguj, rozmiar 47 ile cm, prezent dla małej dziewczynki, nowa gdynia godziny otwarcia, garmin quatix, zegarek damski złoty timex, branzoletka meska, kulki., naszyjnik srebrny krzyżyk, duze kolczyki kola, dzien chloapka, jarosław ring będzin yyyyy Kupując biżuterię z brylantami zawsze otrzymasz certyfikat autentyczności kamieni. To dokument, który zawiera informacje o podstawowych parametrach brylantów, jakie znajdują się w zakupionej przez Ciebie biżuterii. Certyfikat powinien posiadać takie informacje jak masa, barwa, czystość oraz jakość szlifu kamieni (czyli tzw W późnych latach 1970 farmer imieniem David Hudson w Arizonie zaczął badać ziemię, która wydała mu się inna. Po wielu naukowych badaniach znaleziono, że jest w niej materiał zwany Ormus - jeden z grupy platyny. Od tej pory rozpoczynają się wielkie badania i poszukiwania tego nowego minerału. David Hudson po wielu latach, które poświęcił dla jego zbadania oświadcza, że ... jest to wspaniały minerał bardzo pomocny w leczeniu uszkodzonego DNA człowieka. Jest doskonałym transmiterem wysokiej świetlistej energii w układzie nerwowym... W roku 1995 znaleziono również ten biały minerał blisko najbardziej energetycznego miejsca na Ziemi w okolicy Mount Shasta w północnej Kalifornii - w miejscu pierwszej czakry Ziemi. Naukowcy twierdzą, że ten biały minerał tworzył się na przestrzeni lat. Nazwali go "Proszkiem Białego Złota". Ten biały proszek jest rzadkim znaleziskiem dla geologów. Naukowcy z Science of Electromagnatheria rozpoczęli nad nim szczegółowe badania. Patrick Bailey znany naukowiec zajmujący się badaniami nad produktami i suplementami naturalnymi rozpoczął badania i nad tym minerałem. Udał się w góry Sierra, spotkał tam Indiankę, która leczyła za pomocą ziół. Od niej dowiedział się za pomocą jakich ziół można leczyć AIDS. Prowadził nad nimi badania. Odkrył, że te zioła rosną w pobliżu składowisk minerału zwanego białym złotem. W czasie jego badań i nad ziołami i nad białym proszkiem znalazł, że oba otwierają - według spirytualnej wiedzy wyższą świadomość w człowieku, wpływają na jego DNA. Biały proszek złota był przetestowany na różne sposoby. W rezultacie znaleziono w nim następujące składniki: - złoto = 94 ppm - srebro = 178 ppm - żelazo = 24 ppm - rodhium = 15 ppm - platyna = 78 ppm - chrom = 225 ppm W dalszych badaniach zauważono, że biały proszek złota posiada właściwości podnoszące wibracje człowieka, wnosi w jego ciało harmonię i łączy z wibracjami Universum. Partick oświadczył: że znalazł w nim coś bardzo sekretnego i specjalnego, nazwał to mostem - linkiem pomiędzy nauką i spirytualnością. Ten biały proszek złota jest kluczem do tego nowego odkrycia. Ten proszek jest nazywany też sekretnym proszkiem. The Alpha Learning Institute w Szwajcarii oznajmia: - Biały proszek złota (Etherium Gold) balansuje obie półkule mózgowe, otwiera w człowieku inteligencję i przytomność umysłu. - podnosi fazę Alfa w mózgu - usuwa stresy, leczy dysleksję, autyzm i zaburzenia w koncentracji (Attention Deficit Disorders - ADD lub ADHD). - Twierdzą, że co człowiek osiąga poprzez 3-miesiące medytacji, za pomocą Etherium Gold osiąga za 3 sekundy. Biały proszek złota jest obecnie w sprzedaży pod nazwą "Etherium Gold". Zawiera monoatomiczne elementy złota, żelaza, srebra, platyny, chromu - zwanego ORMUS. Jest stosowany w leczeniu i balansowaniu ciała człowieka - podnosi jego wibrację, pola energetyczne i wszystkie centra spirytualne w ciele. Bardzo ważne nowe odkrycie nad tym proszkiem: - Etherium Gold poprawia balans mózgu i wzmacnia zdolności uczenia się. Balansuje obie półkule mózgowe - lewą i prawą. Wartości jakie człowiek może osiągnąć poprzez stosowanie preparatu Etherium Gold: - Wzmocnienie i czystość struktur mentalnych - pozytywne emocje i poczucie wewnętrznego spokoju - wzmocnienie zdolności intuicyjnych i stymulacja 6 zmysłów człowieka - zdolności panowania nad stresami - wchodzenie w głębszy stan modlitwy i medytacji - otwieranie zmysłów na prorocze sny - większa twórczość - balans między prawą i lewą półkulą mózgową - wejście w wyższe pola świadomości - poszerzenie uczuć i możliwości ich wyrażania. Biały proszek złota jest również zwany kamieniem filozoficznym. Białe złoto było wytwarzane alchemicznie w zamierzchłych czasach przez starożytne cywilizacje. Celem było osiągnięcie wysokiej świadomości przez człowieka, wzmocnienie własnych zdolności, aby być liderem; przeważnie zażywali go religijni przywódcy, przywódcy grup ... etc. Historyk Sir Laurence Gardner opisał białe złoto w swojej książce "Lost Secrets of the Sacred Ark". Jak mówi stara grecka legenda Mojżesz znalazł złoty proszek złota na górze Synaj i zabrał go ze sobą. Posłużył on pod budowę Świątyni w Jerozolimie. W starożytnej Mezopotamii był znany pod nazwą Shem-an-na (ognisty kamień). W Egipcie - Mfkzt - rajski kamień. Mfkzt (mleko Hathor/Isztar) było ofiarowane duszy i było kluczem do procesu transformacji i zmiany ciała na tzw. Świetliste ciało. Był używany do różnych rytuałów przez faraonów i kapłanów, pomagał budzić spirytualnie duszę (ka). Mistyczne białe złoto zwane też inaczej "Owoc drzewa życia" i "Gwiazda Złotego Ognia Boga" został zapomniany przez ludzkość na tysiące lat. Dzisiaj znowu pojawił się w naszym życiu... Dr. Richard Geber w "Vibrational Medicine" pisze: "Etherium gold jest bardzo dobre w podnoszeniu świadomości indywidualnej, samorealizacji i na drodze w spirytualnej transformacji." Biały proszek złota pomaga oczyścić myśli i emocje, przywrócić człowieka do oryginalnego źródła elektromagnetycznego. Czyści mentalne zaburzenia i otwiera czyste intencje. Balansuje różnice w myśleniu człowieka. Edgar Cayce - amerykański śpiący prorok, również mówił o złotej wibrującej energii, która leczy układ nerwowy. Podczas 25 letnich badań nad tym minerałem naukowcy raportują: "Ten materiał jest Boską Energią. Balansuje podwójną biegunowość w człowieku i doprowadza ją do połączenia - do jedności. Łączy dwa kanały znane jako: biała spirala - pingala nadi - słoneczna i ciemna spirala - ida nadi - księżycowa. Połączenie tych dwóch różnych energii otwiera w człowieku energię Kundalini." Supplement - Etherium Gold można dziś kupić jako proszek i kapsułki. PROSZEK - 1/8 łyżeczki od herbaty kładzie się pod język. Można również rozmieszać go z małą ilością wody i pić bardzo wolno trzymając długo w buzi. KAPSUŁKI - zalecane 1-2 dziennie. Jest również w sprzedaży jako spray, bezpośrednio do buzi. Kiedy mieszamy proszek z wodą mieszamy go zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Mówi się, że ten suplement wzmacnia również związki. Są w sprzedaży również preparaty dla dzieci - Etherium Gold - Chamae Rose Tea - Aulterra - Alherium Black i wiele, wiele innych. WIESŁAWA tombak jest prawie bezwartościowy w przeciwieństwie do złota. Z tego właśnie względu jest tak chętnie wykorzystywany przez oszustów i domokrążców. Tak zwane „złoto głupców” oferuje również wiele serwisów internetowych jak i stacjonarnych punktów sprzedaży. Skala problemu jest bardzo duża. Jak sprawdzić próbę złota?

Metody elektrolitycznej rafinacji złota — Wohlwilla i srebra — Mobiusa, umożliwiają wykonanie rafinacji złotnikom bez specjalistycznego wykształcenia chemicznego. Elektrolityczna rafinacja złota i srebra ma tę przewagę nad metodami chemicznymi, że dzięki niej można w krótkim czasie otrzymać te metale w dużej ilości i o wielkiej czystości. W metalach fizycznie czystych zawartość domieszek waha się w granicach od 0,01 do 0,05%. RAFINACJA ZŁOTA Sposób elektrolitycznej rafinacji złota wynalazł w 1878 r. E. Wohlwill. Metoda ta stosowana była prawie przez 20 lat przez afinerię metali szlachetnych w Hamburgu (A. G. Norddeutsche Affinerie) w całkowitej tajemnicy, zanim została opatentowana i podana do wiadomości publicznej. Metodę elektrolitycznej rafinacji złota stosuje się przede wszystkim do stopów złota zawierających platynę, a także do wszystkich innych stopów o wysokiej próbie złota, a więc — w przypadku surowca złotego otrzymywanego jako produkt uboczny przy hutniczej przeróbce miedzi, ołowiu lub niklu oraz przy przeróbce odpadków pracowni złotniczych. Otrzymuje się bowiem wówczas koncentrat, który można określić jako stop srebra z zawartością złota. Stop ten — po elektrolizie sposobem Mobiusa — daje pozostałość o zawartości 96-98% złota i ok. 2% platyny. Dla pozostałości o takim właśnie składzie najlepszym sposobem rafinacji jest elektroliza metodą Wohlwilla. Rafinacja elektrolityczna opiera się na zjawisku rozpuszczania się złota wskutek polaryzacji anodowej w gorącym, silnie zakwaszonym kwasem solnym, roztworze chlorku złota, przy czym zjawisku temu nie towarzyszy wydzielanie się ani chloru, ani tlenu. Miedź, platyna, rod i pallad przechodzą do roztworu, a ołów i srebro w postaci trudno rozpuszczalnych chlorków przedostają się do szlamu anodowego. Osm i iryd praktycznie nie są atakowane i również dostają się do szlamu. Ponieważ potencjał normalny złota, wynoszący +1,42 V, różni się znacznie od najbliższego mu potencjału rtęci o 0,7 V, elektroliza złota daje metal o doskonałej czystości, praktycznie — próby 1000/1000. W celu przeprowadzenia elektrolizy złota elektrolit musi mieć nie tylko odpowiedni skład, lecz spełniać również inne warunki. Powinien mianowicie w 1 l zawierać co najmniej 100 g wolnego kwasu solnego, aby uniknąć wydzielania się na anodzie chloru; zawartość wolnego kwasu solnego nie może jednak przekraczać 140 g kwasu w 1 l elektrolitu, gdyż wtedy wydzielający się na katodzie osad złota jest ciemnoczerwony i źle się przemywa. Zawartość złota w elektrolicie musi być stale regulowana przez dodatek chlorku złota w ten sposób, by nigdy nie spadła poniżej 50 g na 1 l roztworu. Temperatura elektrolitu winna wynosić 65-70°C. Ważne jest, by temperatura nie ulegała poważniejszym wahaniom, zwłaszcza by zbytnio się nie obniżała, gdyż wtedy będzie się tworzył chlorek ołowiu, który mógłby zanieczyścić wydzielające się czyste złoto. By utrzymać możliwie stałą temperaturę kąpieli, należy ją podgrzewać w łaźni wodnej, a nie na płytce elektrycznej. Nawigacja wpisu

Oznacza ona, że zawiera 58,5% czystego złota oraz 41,5% innych metali. Podobnie, 18-karatowe złoto posiada próbę 750/1000 i zawiera 75% czystego złota oraz 25% innych metali. Biżuterię o niższych próbach (zawierającą mniej złota) można często spotkać w czeskiej antycznej biżuterii oraz w produktach sprzedawanych w innych krajach. Obrączki z soczewkami Obrączki bez soczewek Słyszeliście kiedyś o obrączkach soczewkowych? Co to tak właściwie znaczy i po co się to wykonuje? Co to są soczewki? Otóż soczewki to nic innego jak wyoblenie kształtu wewnątrz obrączki. W jego konsekwencji obrączka jest w środkowej części delikatnie grusza niż przy rantach, czyli po prostu półokrągła wewnątrz. Na zdjęciach dokładnie widać różnicę w wyglądzie pomiędzy obrączkami z soczewkami i bez nich. W jakich obrączkach można zastosować soczewki? Soczewkę można wykonać niemal w każdych obrączkach. Natomiast najczęściej poleca się je do obrączek o szerokości powyżej 5mm. W obrączkach poniżej 5mm nie będą one tak mocno odczuwalne. Po co wykonuje się soczewki w obrączkach? Soczewki są stosowane po to, aby właściciel obrączki czuł większy komfort w trakcie jej noszenia. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu wypukłości, ponieważ fragment zetknięcia metalu z ciałem jest w nich o wiele mniejszy niż w zwykłych obrączkach. Dla kogo obrączki soczewkowe? Zastosowanie soczewek w obrączkach polecane jest osobom, którym puchną palce oraz ze skórą skłonną do odparzeń i alergii.

Rzeźbienie pod zbyt małym kątem spowoduje, że dłuto odskoczy od kamienia, niczego nie usuwając. Jest to bardziej powszechne w przypadku twardszych i gładszych kamieni. Aby to naprawić, uderzaj pod głębszym kątem lub użyj dłuta zębatego. 6 Umieść kamień na worku z piaskiem, jeśli jest niestabilny.

Piryt, czy to metal, czy może jednak kamień? Czy minerałem może być substancja o metalicznym połysku i cięższa od skał? Takie dylematy mieli ludzie przez wiele lat, nie bez przyczyny piryt nazywali złotem głupców. Dzisiejszym bohaterem BIBLIOTEKI KAMIENI jest okaz nietypowy, przyjmujący kształty bliskie idealnej geometrii, że aż trudno uwierzyć iż nie tknęła go ludzka ręka. Piryt kłania się swym złocistym blaskiem 😉 KAMIEŃ MIESIĄCA. LISTOPAD – PIRYT To już przedostatni miesiąc, gdy możesz wziąć udział w Konkursie Kamień Miesiąca, organizowanym przez SKARBY NATURY. Wystarczy, jeśli wykonasz biżuterię z użyciem pirytu i zgłosisz swoją pracę do konkursu. Technika jest dowolna, pamiętaj tylko, aby nie publikować swojej pracy przed 5 grudnia, wtedy na Facebooku Skarbów ukaże się album z pracami konkursowymi. PIRYT – ZŁOTO GŁUPCÓW Niestety o pirycie nie znalazłam zbyt wielu informacji, chociaż stosowano go już w starożytności. Zazwyczaj stawał się elementem biżuterii lub rzeźbiono z niego drobne figurki. Nieraz wykorzystywano jego metaliczny połysk i polerowano powierzchnię na błysk, aby służył jako lusterko. Udało mi się trafić na ciekawy przykład peruwiańskiego lustra – dłoni powstałego w VII – VIII w. Powierzchnia kamienia przez setki lat straciła swą lustrzaną gładkość. Indianie wierzyli, że w pirytowym lustrze można zobaczyć duszę, może właśnie takie przeznaczenie miał poniższy artefakt? Dłoń z lustrem, VII – VIIIw. Peru | Met Museum New York Piryt zajął miejsce amonitu, Didier Descouens | Wikipedia KILKA FAKTÓW: Nazwa piryt pochodzi z greckiego: pyr – ogień oraz pyrites – iskrzący, a wszystko dzięki iskrzeniu się przy uderzeniu krzesiwa. Ze względu na barwę podobną do złota bywa nazywany złotem głupców. Występuje między innymi w skałach magmowych. W zasadzie jest jednym z powszechniejszych minerałów, dość często możemy odnaleźć jego drobinki w innych kamieniach, szczególnie lubi się z lapis lazuli (o którym pisałam TUTAJ). To właśnie on jest odpowiedzialny za te migotliwe drobinki i sprawia, że lapis lazuli błyszczy niczym rozgwieżdżone niebo. Często tworzy kryształy o wielo-centymetrowych wymiarach i geometrycznych kształtach. Jak już wspomniałam piryty o kształcie sześcioboku zostały stworzone przez naturę, nie rękami ludzkimi 🙂 Czyż te kosteczki nie są cudne? DidierDescouens | Vassil | CarlesMillan | Wikipedia Jednakże te połyskliwe powierzchnie bardzo łatwo zniszczyć. Piryt szybko ulega utlenianiu a na jego licu w kilka dni może pojawiać się rdza, czasem wystarczy dotyk dłoni, której wilgoć i kwaśny odcień skóry rozpocznie proces niszczenia. Piryt w trakcie wietrzenia pochłania tlen z powietrza i wydziela ciepło, z tego powodu rozgrzewają się skały zawierające piryt. Czasem stosuje się go jako proszek polerski. Bywa mylony z hematytem, który ma metaliczno – szarą barwę i o którym pisałam TUTAJ Gdy jakiś piryt wpadnie Ci w ręce od razu poczujesz jego ciężar, nie dość że przypomina metal, to i wagę ma bardziej metaliczną niż kamienną 🙂 Didier Descouens | Rob Lavinsky, | Fir0002 | Didier Descouens | Wikipedia JJ Harrison | Rob Lavinsky, | Markasyt Didier Descouens | Markasyt Rob Lavinsky, | Wikipedia Markasyt DanielCD | Luis Miguel Bugallo Sánchez | Benjamint444 | Rob Lavinsky, | Wikipedia Pierścionek w pirytem, ok. 1850 r. | Zapinka do butów z pirytami ok 1780 r., Anglia | V&A Museum SZLIFOWANA STAL, MARKASYT CZY PIRYT? Słyszałaś kiedyś o markasytach lub markasytowej biżuterii? A może obił Ci się o uszy termin: szlifowana stal? Oj! nie tak łatwo było znaleźć o niej informacje, choć była modna od XVIII po początki XX wieku, a na pierwszy rzut oka wcale nie przypominała tego stopu metali. Takie też było jej zadanie – małe wizualne oszustwa. W XVIII wieku na terenie Wielkiej Brytanii zaczęto szlifować stal na kształt małych koralików, które dzięki swemu błyskowi miały imitować cenną kameryzację (wysadzanie biżuterii dużą ilością fasetowanych kamieni, np. diamentów czy strasów). Początkowo wykonywano je pojedynczo i mocowano do stalowej / cynowej / srebrnej bazy. Na początku XIX stulecia zmieniono proces produkcyjny i używano wytłoczeń tworząc na raz cały pas “kamyczków”. Czasem łączono stal z kamieniami, szczególnie lubowano się w drobnych perełkach. Zapinki do butów ok. 1780 r., Anglia, Staatliche Museen Berlin Z tym zdobieniem szczególnie popularne były klamry do butów. Prawdopodobnie spadek ich użytkowania pod koniec XVIII w. sprawił, że stal zaczęła pojawiać się także na innych akcesoriach strojów. Producenci musieli sobie jakoś radzić i znaleźć inny rynek zbytu. Szczególną popularność szlifowana stal zdobyła we Francji, po pierwsze mogło to wynikać z ograniczeń państwowych – nie każdy mógł nosić biżuterię z metali i kamieni szlachetnych. Po drugie, po wojnach napoleońskich państwowa kasa była nadwyrężona na tyle, że druga żona Napoleona – Marie-Louise Léopoldine (Maria Luiza Austriaczka) w trakcie swego oficjalnego przedstawienia wystąpiła w zestawie biżuterii stworzonym właśnie z ciętej stali. Niestety ostatecznie biżuteria z tego metalu okazała się dość krucha, dlatego do dziś nie zachowało się jej aż tak dużo, jak można by oczekiwać po wielkości produkcji. Broszka motyl z pirytami | Klamry do butów, V&A Museum| Markasytowa broszka z pirytami jo-h – Wikipedia| BIŻUTERIA MARKASYTOWA Przy okazji poszukiwania informacji o pirytach trafiłam na pojęcie biżuterii markasytowej, która w swym wyglądzie bardzo przypomina akcesoria ze stali. Co ciekawe, do jej tworzenia najczęściej wcale nie używano kamienia – markasytu, a właśnie podobny do niego piryt, który był trwalszy w użytkowaniu. Mimo to przyjęła się myląca nazwa. Biżuteria z markasytami / pirytami podobno powstawała już za czasów starożytnej Grecji, szczególną popularność zyskała w XVIII wieku i w epoce wiktoriańskiej. Zwłaszcza po śmierci księcia Alberta, gdy królowa Wiktoria wymagała noszenia żałoby i mniej wystawnej biżuterii. Naszyjnik szklany z pirytami, ok. 1810-1850 r., Francja | Klamra, emaliowane srebro z pirytami, ok. 1730-60 r., Niemcy | Naszyjnik do kompletu z klamrą, ok 1730-60 r., Niemcy | V&A Museum KONGLOMERAT WIELU SZTUK Nazwa mojej pracowni zobowiązuje, skoro już podpisuje się mianem Sztuk Kilka, to przydałoby się podeprzeć ten zwrot faktami. Oto z pomocą przychodzi mi naszyjnik, który wykonałam z pirytem. Nie dość, że połączyłam w nim różne materiały: srebro, szkło, piryt…, to jeszcze pokusiłam się o kompilację kilku technik. Rzecz jasna nie zabrakło tradycyjnego złotnictwa, do tego fusing, czyli topienie szkła w temperaturze około 800 °C oraz beading. Ten ostatni nie jest mojego autorstwa, aż tak wszechstronna nie jestem 😉 za to wykonała go dla mnie Gosia z Galerii Margo. Właśnie się tak zastanawiam, czy ja tu kiedykolwiek wspominałam o FUSINGU? jak się go uczyłam i jak wiele szklanych elementów zalega w moich szufladach? Jeżeli chciałabyś coś więcej dowiedzieć się o tej technice, to daj mi znać w komentarzu! 😀 KOBALTOWĄ POŚWIATĘ MOŻESZ ZAKUPIĆ – TUTAJ Koralikowy sznur przeleżał u mnie ponad półtora roku, choć szalenie mi się podoba. Niestety zupełnie nie miałam na niego pomysłu, chociaż już wcześniej wykonałam naszyjniki z podobnymi rzemieniami. Możesz je zobaczyć w albumie: TUTAJ. Aż wstyd się przyznać, ale szklany element czekał jeszcze dłużej, bo aż od 2012 roku!!! Wtedy to wypaliłam sporo szklanych kaboszonów, wśród nich znalazło się kilka wyjątkowych, miedzy innymi ten okaz. Cóż w nim takiego nadzwyczajnego? Składa się z dwóch warstw szkła, a przed wypałem pomiędzy nie włożyłam dysk howlitu, to dzięki niemu na powierzchni wisiora powstał szklany bąbel! Jego wnętrze mieni się odcieniami niebieskości i stłumionego złota, które idealnie komponuje się z barwą pirytowej łzy. Ach! No i ten naszyjnik można nosić na trzy sposoby, co widać na zdjęciach. Zastanowiłaś się już, czy chciałabyś poczytać o technice topienia szkła – fusing? Pozdrawiam ciepło Marta 🙂
Złoto to jeden z najcenniejszych metali szlachetnych występujących w przyrodzie. Ciężki, a jednocześnie miękki i łatwo poddający się obróbce, od wieków stanowi przedmiot pożądania i symbol luksusu. Sztabka złota jest powszechnie kojarzona z 12-kilogramową bryłą (400 uncji) o kształcie prostopadłościanu.
Złoto budzi zainteresowanie i pożądanie od stuleci. Niestety, wprost proporcjonalnie do ceny kruszcu, rośnie aktywność nieuczciwych oferentów żerujących na ludzkiej niewiedzy i naiwności. Jak rozpoznać złoto i odróżnić je od tak powszechnie wykorzystywanego tombaku? Co to tak właściwie jest tombak? Jak sprawdzić złoto domowym sposobem? Wszystkiego dowiesz się z tego artykułu! Tombak – co to jest i czym różni się od złota? Tombak to stop miedzi z cynkiem. Jest najczęściej wykorzystywanym przez nieuczciwych sprzedawców materiałem do tworzenia przedmiotów imitujących wyroby ze złota. Wynika to z faktu, że znaczna zawartość miedzi (przynajmniej 80%) nadaje tombakowi charakterystyczną, żółtą barwę, która do złudzenia przypomina barwę złota. Podobieństwa kończą się jednak na kolorystyce. Wprawne oko złotnika czy zegarmistrza szybko wyłapie istotne różnice między tombakiem a złotem, jednak turysta bądź zaczepiony na ulicy przechodzień prawdopodobnie ich nie dostrzeże. Jego czujność może również uśpić naciągana historia opowiedziana przez oszusta bądź konkurencyjna cena oferowanych wyrobów. Mimo licznych historii ofiar oszustów, telewizyjnych reportaży i relacji turystów powracających z Egiptu, Turcji czy Maroko, skala przestępczej działalności pozostaje ogromna. Straty związane z zakupem fałszywego złota mogą być dotkliwe, gdyż tombak jest praktycznie bezwartościowy – przynajmniej kilkudziesięciokrotnie tańszy od złota. Z tego właśnie względu jest tak chętnie wykorzystywany przez oszustów i domokrążców. Tak zwane „złoto głupców” oferuje również wiele serwisów internetowych jak i stacjonarnych punktów sprzedaży. Skala problemu jest bardzo duża. Co zatem zrobić, by zweryfikować czy świeżo zakupione lub posiadane, teoretycznie złote monety, sztabki czy biżuteria są prawdziwe? Jak sprawdzić złoto w domu? Jak odróżnić złoto od tombaku? Jak rozpoznać złoto domowym sposobem? Przed kosztownym błędem i zakupem fałszywego złota uchronić może jego wstępna weryfikacja. Sposobów na sprawdzenie autentyczności biżuterii z rzekomo królewskiego kruszcu jest co najmniej kilka. Jak sprawdzić złoto domowym sposobem? Jak uniknąć zakupu fałszywego złota lub złota o niższej próbie? Jak rozpoznać złoto „gołym okiem”? Znaki probiercze Pierwszym krokiem pozwalającym na zminimalizowanie prawdopodobieństwa oszustwa przez nieuczciwego sprzedawcę, powinno być sprawdzenie oznaczeń występujących na oferowanym wyrobie. Porównanie wybitego znaku z tabelą polskich cech i znaków probierczych, nazywanych również cechą probierczą, pozwoli uniknąć niepotrzebnego rozczarowania. Wszystkie niezbędne informacje oraz obowiązujące oznaczenia dostępne są na stronach internetowych Głównego Urzędu Miar. W dobie internetu i powszechnego dostępu do nowoczesnych narzędzi komunikacyjnych, dokonanie takiej weryfikacji nie powinno stanowić najmniejszego problemu. Obowiązującą tabelą cech i znaków probierczych dysponuje też każdy uczciwy sprzedawca czy kupiec złota. Czym tak właściwie jest cecha probiercza? To prawnie chroniony symbol urzędowy, który potwierdza zawartość danego metalu szlachetnego w wyrobie, na którym został wybity. Składa się z ilustracji, która symbolizuje rodzaj metalu, litery określającej miejscowość urzędu probierczego, w którym wyrób został oznakowany oraz oznaczenia próby. Na złoto wskazuje wizerunek rycerza. Tombak, jeśli jest oznaczony uczciwie, będzie miał wybity znak składający się ze skrótu MET. Jak sprawdzić złoto w domu? Próba magnesu Szybkim sposobem sprawdzenia autentyczności złota będzie wykorzystanie do testu magnesu. Złoto, podobnie zresztą jak srebro, jest diamagnetykiem, co oznacza, że nie wykazuje żadnych właściwości magnetycznych. Drgnięcie biżuterii po przyłożeniu magnesu nie musi jednak oznaczać, że jest ona fałszywa. Właściwości magnetycznych nie wykazuje bowiem złoto 24-karatowe. Wyroby wykonane ze złota niższej próby, czyli stopy złota z innymi metalami, na działanie magnesu mogą zareagować. Co ciekawe właściwości magnetyczne wykazuje platyna, dlatego też nie w każdym przypadku test przeprowadzony przy użyciu magnesu musi zakończyć się rozczarowaniem – może się bowiem okazać, że biżuteria uznawana przez właściciela za srebrną, jest wykonana z wielokrotnie droższej platyny. Jak profesjonalnie sprawdzić złoto? Próba kwasu Kolejną metodą na to, jak sprawdzić złoto, jest użycie kwasu azotowego. To jednak sposób wymagający pewnej wiedzy i umiejętności. Nie jest też uniwersalna, bowiem kwas azotowy „nadgryza” złoto poniżej próby 500 (12 karatów). Stop zawierający ponad 50% złota nie zostanie zweryfikowany przy pomocy tej metody. Jak sprawdzić złoto kwasem? Mając na uwadze kwestie bezpieczeństwa, warto zadanie to powierzyć profesjonalistom. Alternatywą dla kwasu azotowego może być specjalny zestaw do testowania złota. Niestety ceny zestawów z profesjonalnymi narzędziami i preparatami są naprawdę wysokie. Jak rozpoznać złoto bez preparatów? Analiza kolorystyki Czyste złoto jest delikatne, jednak nie rdzewieje i nie plami się. Większość wyrobów złotniczych wykonana jest jednak ze stopów, a więc z wykorzystaniem metali, które na skutek ścierania i reakcji z wodą czy powietrzem mogą tworzyć na powierzchni pewne przebarwienia. Ich obecność powinna wzbudzić podejrzenia i skłonić do bliższego zbadania wyrobu. Jak sprawdzić złoto prostym domowym sposobem? Analiza gęstości Każdy metal charakteryzuje się nieco inną gęstością – w przypadku złota jest to 19,3 g/cm³, gęstość srebra wynosi 10,5 g/cm³. Stosując tzw. metodę Archimedesa, można przeprowadzić test polegający na obliczeniu objętości wody wypartej przez badany przedmiot ze szklanego naczynia, a następnie ustaleniu gęstości badanego wyrobu. Metoda ta jest nieco skomplikowana i wymagająca, jednak przeprowadzenie złożonych obliczeń jest skutecznym sposobem na to, jak rozpoznać złoto i pozwoli uchronić się przed podjęciem niewłaściwej decyzji. O czym jeszcze warto pamiętać, kupując złoto? Bardzo istotne jest pochodzenie złota. By uniknąć niepotrzebnego rozczarowania, najrozsądniej jest dokonywać zakupów w stacjonarnych punktach sprzedaży. Wówczas nie trzeba się zastanawiać, jak sprawdzić złoto, o udowodnienie jego prawdziwości oraz próby można bowiem poprosić sprzedawcę, który np. wykona próbę kwasową. Złoto oferowane przez domokrążców czy podejrzane serwisy internetowe bardzo często okazuje się fałszywe. W odróżnieniu prawdziwej okazji od próby oszustwa pomoże również znajomość aktualnych cen kruszców oraz cen biżuterii. Należy jednak pamiętać, że każda domowa metoda rozpoznawania złota nie daje 100% gwarancji. Swoje przypuszczenia warto każdorazowo zweryfikować w zakładzie złotniczym bądź skupie złota. Najbardziej rozpoznawalne rosyjskie historyczne złote monety reprezentują epokę jednej z najpotężniejszych imperialnych dynastii świata, rosyjskiego rodu Romanowów. Monety 5 rubli Mikołaja II stanowią inwestycję zarówno w złoto, jak i numizmatyczną. Jako nabywca tych monet zyskasz nie tylko wartość zawartego w nich złota, ale Baza firm pożyczki, chwilówki Porady Jak nie dać się oszukać zaciągając pożyczkę? Jak oszczędzać na rachunkach? Koszty pożyczki Opinie Kredyt konsolidacyjny Jak oszczędzać Lombard Miasta ŁódźBielsko-BiałaAndrychówLimanowaPruszkówGiżyckoKrakówWadowiceWęgorzewoRybnikWodzisław Śląski Dodaj ogłoszenie Edytuj ogłoszenie skup, sprzedaż, kantor Start Lubelskie Kamień złoto, srebro, monety w powiecie chełmski Lubelskie Najlepsza dobrana oferta (firma "Polska pożyczka"): Maksymalna kwota: 25 000 zł Rodzaj: pożyczka pozabankowa Wymagania: posiadanie rachunku bankowego (do uzyskania pożyczki) Dokumenty: dowód osobisty lub paszport Termin: Weryfikacja i przelanie pożyczki trwa zaledwie kilkanaście minut. Sprawdzanie w BIK: nie Informacje dodatkowe: Wszelkie koszty jakie ponosisz są jasno wskazane przed zawarciem umowy o pożyczkę (w przeciwieństwie do nieuczciwych firm). kliknij aby dowiedzieć się więcej W okolicy Kamienia Inne kategorie W ostatnim czasie złoto jak i kruszce typu platyna, srebro czy diamenty oraz wszelkie kosztowności stały się na celowniku osób chcących ulokować bezpiecznie środki. Tak naprawdę nie ma bezpiecznego w 100% środka przechowywania pieniędzy, inwestycji, ale w chwili obecnej wszelkie wskaźniki pokazują utrzymujący się trend na złoto czy inne kruszce. Takim środkiem są również monety i cała gałąź numizmatyki. W Kamieniu (chełmski) są punkty skupu oraz sprzedaży złota, ale warto sprawdzić cenę internecie, aby nie zostać oszukanym. W 2014 roku Szwajcarzy zdecydowali, że nie będą mieć standardu złota w formie waluty, ale warto zwrócić uwagę, że w przyszłości będą podejmowane jeszcze takie próby, więc całkiem prawdopodobne, że złoto lub inny kruszec może stać się walutą w danym kraju. Jest to o tyle dobre, że nie jest podatny na wahania w przypadku poważnego kryzysu w innych krajach operujących na polityce inflacjonistycznej oraz wspierające idee pustego pieniądze i teorii zbitej szyby jakoby to zbita szyba powodowała wzrost gospodarki, ponieważ szklarz ma pracę (zapominając, że gdyby nie zbita szyba, to właściciel witryny sklepowej gdzie została zbita szyba zakupiłby coś innego i wartość byłaby lepsza niż wspierana aktualnie teoria zbitej szyby. Teoria ekonomistów wspieranych przez rząd w ekstremalnym przypadku brzmi następująco: zniszczenie wszystkich budynków w Kamieniu spowoduje bilans dodatni i wzrost gospodarczy, ponieważ trzeba je odbudować. Ta teoria jest bez sensu, ale jest niestety wspierana przez rząd, ponieważ uzasadnia kreowania pustego pieniądza.
Diament jest kamieniem, którego nie można przetwarzać żadnym innym materiałem. Najtwardszy metal nie będzie nawet w stanie zostawić zadrapania na drogocennym kamieniu. Tylko tarcze pokryte pyłem diamentowym mogą wyciąć szlachetny minerał i zamienić go w diament. Twardość mineralna - jakość, niezbędna do prac budowlanych.
Ależ niesmaczny temat sobie wybrałem na początek. Okrutnie. Ale od czegoś trzeba ten fitstyle zacząć. A że lubię zaczynać od końca, to zacznę od dupy. A w zasadzie nie od dupy, ale od czegoś, co się w niej znajduje, bo pisać chcę o kamieniach kałowych, które są nieszczęściem każdego z nas znajdującym się w odbytnicy. Ale zacznijmy po kolei. Dziś chcę powiedzieć Ci czym są kamienie kałowe, skąd się biorą, jakie są objawy ich występowania, napiszę krótkie wprowadzenie do tego jak można się ich pozbyć, a także podpowiem Ci jak można zapobiegać ich pojawianiu się. Jedziemy od początku. Czym są kamienie kałowe?Objawy występowania kamieni kałowychSkąd biorą się złogi kałowe?Oczyszczanie jelit z kamieni kałowychZapobieganie pojawianiu się złogów kałowych Czym są kamienie kałowe? Jeśli trafiłeś na tego bloga parentingowego z wyszukiwarki, to pewnie masz już blade pojęcie o tym czym są kamienie kałowe. Jeśli z kolei jesteś moim ulubionym czytelnikiem, który odwiedza mnie regularnie i z przerażeniem wszedłeś w ten artykuł, to przygotuj się na mocne wrażenia. Kamienie kałowe nazywane też złogami kałowymi są krótko rzecz ujmując twardymi i ubitymi fragmentami kału, które to utkwiły gdzieś w końcowym fragmencie jelita grubego. W informacji tej nie ma nic odkrywczego, wszak nawet dedukując z ich nazwy można stwierdzić, że są to twarde kamienie ubite z kału. Mogą mieć różny kształ, mogą mieć różną wielkość, mogą mieć różny poziom twardości. Wszystko zależy od egzemplarza. Łaczy je jedno: są paskudne i mają paskudny wpływ na nasz organizm. Objawy występowania kamieni kałowych Jeśli wpadłeś tu tylko dlatego, że cierpisz na podejrzane dolegliwości i zastanawiasz się nad tym czy przypadkiem nie masz problemu z kamieniami kałowymi, to już teraz chcę zapoznać Cię z objawami ich występowania. Pierwszym sygnałem podpowiadającym, że coś jest nie tak i że możesz mieć złogi kałowe są mocne zaparcia. Krótko mówiąc: jeśli czujesz, że chcesz kupę, a nic nie możesz z siebie wycisnąć, to coś jest nie tak, tym „nie tak” mogą być właśnie kamienie kałowe. Nie przejmuj się jednak, jeśli zaparcia trwają u Ciebie dzień czy dwa, to zdecydowanie musi być o wiele bardziej odczuwalne. Prawdziwy problem pojawia się wówczas, gdy problem z wypróżnieniem trwa nawet kilkanaście dni. Dodatkowymi objawami występującymi u osób, u których zdiagnozowano kamienie kałowe są: bardzo mocne bóle brzucha i jelit, nudności oraz wymioty. U niektórych pojawiają się krwawienia z odbytu (ciśniesz, ciśniesz, nić nie wychodzi aż jakaś żyłka pęka), jego ból czy też bardzo słaby apetyt, ale to dotyczy już innego otworu 😉 Ostatnim, nieodzownym, objawem występowania kamieni kałowych jest wrażenie odczuwania tego, że ma się pełną odbytnicę przy jednoczesnym braku parcia na stolec. Mówiąc po ludzku: czujesz, że kupa czycha za rogiem, jelita są ciężkie i pełne, ale ni cholery nie chce Ci się wypróżnić. Skąd biorą się złogi kałowe? Jeśli wciąż wytrzymujesz czytanie wpisu na ten przykry temat i nadal chcesz zgłębić swoją wiedzę na temat złogów kałowych, to teraz uświadomię Cię w kwestii powodów wywołujących pojawianie się złogów kałowych. Bo skoro temat Cię interesuje, to z pewnością chcesz wiedzieć skąd to dziadostwo bierze się w naszych jelitach. Jak wiesz kał powstaje w naszym jelitku na skutego tego, że jemy. Organizm trawi jedzenie, a to co jest mu nieprzydatne ląduje w jelicie grubym, a później w kiblu. Nasze jelito nie jest króciutkim, prościutkim „rękawem” bez żadnych zakamarków. Jelito jest długie, pomarszczone i brzydkie. Ma masę zakamarków, kątów, i innych miejsc, w których może się coś zatrzymać. To te właśnie miejsca są rajem dla kamieni kałowych, które odkładają się w nich bardzo powoli. Po prostu w zakamarki takie dzień po dniu trafiają małe fragmenty kału, które ubijają się zamieniając się w kamienie kałowe. U jednych kamienie kałowe odkładają się szybciej, a u innych wolniej. Wszystko zależy od tego jak sprawnie pracują nasze jelita. Jeśli masz odpowiednią dietę, która bogata jest w błonnik, a dodatkowo prowadzisz aktywny tryb życia, to praktycznie problem ten nie powinien Ci doskwierać. Jeśli jednak Twój tryb życia jest mało aktywny, dużo leżysz, jesz dużo dziadostwa, nie zapewniasz organizmowi odpowiedniej ilości błonnika, to nie możesz się dziwić temu, że Twoje jelita nie wyrabiają, przez co odkładają się w nich jelitowe złogi kałowe. Podobnie jest z osobami, które mają dziwną manię spożywania środków przeczyszczających. One robią największą głupotę, bo samodzielnie odzwyczajają jelita od pracy, co w efekcie kończy się kamieniem. Nie milowym, a kałowym. Tak to działa. Największego pecha mają osoby starsze i chore. One z naturalnych przyczyn skazane są na mało aktywny tryb życia. Mało tego, ich życie często ogranicza się do samego leżenia. O jakich chorobach mówimy? To proste: paraliż, niedowład – ogólne leżakowanie, hemoroidy, guzy na jelitach czy szczelna odbytnicza. Chcąc nie chcąc osoby, o których mowa muszą zmierzyć się z problemem kamieni kałowych, który na całe szczęście można jednak pokonać. Oczyszczanie jelit z kamieni kałowych Omawiany przeze mnie problem to prawdziwa zakała dla ludzkości. Osoby zmagające się z zalegającymi w jelitach złogach mają ogromne problemy z normalnym funkcjonowaniem. A skoro jest to tak problematyczne, to nie dziwota, że co chwilę ktoś wskazuje nowy sposób na oczyszczenie jelit ze złogów kałowych. Metod tych jest bardzo dużo i nie chcę Ci tu dziś o nich opowiadać. Przygotuję o tym kolejny wpis (edycja, oto on: jak oczyścić jelita). Żeby zachęcić Cię do ponownego odwiedzenia mojego bloga powiem tylko, że wśród sposobów na oczyszczenie jelit z kamieni kałowych wymienić można specjalne diety, przeprowadzenie lewatywy, kurację błonnikową, kurację aloesową czy też inne liczne metody podpowiadane nam chociażby przez profesora Michała Tombaka. Niezależnie od tego, którą metodę oczyszczania jelit wybierzesz musisz pamiętać, że wymagać będzie ona od Ciebie cierpliwości, samozaparcia i wytrwałości. Złogi kałowe nie pojawiły się u Ciebie w ciągu jednego dnia i tak samo nie da się ich w ciągu jednego dnia wyeliminować. Zapobieganie pojawianiu się złogów kałowych Na koniec zostawiłem kwestię najbardziej wartościową bo tę, która pomoże Ci w zapobieganiu wytwarzania się kamieni kałowych. To rarytas dla najbardziej wytrwałych, którym chciało się przeczytać ten długi wpis. Skoro doszedłeś aż tutaj, to wiesz już jak paskudnym problemem są kamienie kałowe. Nie dopuść więc do tego, aby dokuczały one i Tobie. Bardzo mocno chcę Cię zachęcić do tego, abyś dbał i o siebie i o swoje jelita, bo to jest całym kluczem do sukcesu. Myśląc o zapobieganiu odkładania się masy kałowej w Twoim jelicie musisz zadbać o to, abyś miał dużo ruchu. Musisz również koniecznie pamiętać o rozsądnej diecie, w której znaleźć powinny się rozsądne ilości błonnika. W czym jest błonnik? To proste, wystarczy, że będziesz jadł spore ilości owoców, warzyw czy też kasz. Jeśli już dziś zauważasz, że masz spore problemy z wypróżnianiem się, to zwróć na siebie szczególną ostrożność. Jeśli zaobserwujesz, że miałeś problem z wypróżnieniem się w ciągu ostatnich 3-4 dni, to nie czekaj, ale odrazu zaopatrz się w aptece w specjalne środki zmiękczające złogi kałowe. Przykładem może być tu dokuzynian sodu, laktuloza czy też parafina. Po ich zastosowaniu sprawisz, że jelito zostanie podrażnione i zmotywowane do wydalenia zalegającego stolca. Mam ogromną nadzieję, że przed chwilą nabyta wiedza będzie dla Ciebie bardzo pożyteczna, że zechcesz z niej skorzystać i że nigdy nie będziesz miał problemów ze złogami kałowymi. Uwierz, o wiele łatwiej i przyjemniej jest im zapobiegać, niż później się z nimi męczyć. Bądź więc fit, bądź więc zdrów i dbaj o swój organizm! Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody. Powiązane wpisy Jak oczyścić jelita z toksyn i kamieni kałowych? Clean 9 od Forever. Testuję, opiniuję, oczyszczam się! Zdrowe nerki w kilku banalnie prostych krokach Świerzbiączka: co warto wiedzieć na temat tej choroby? Pięć naturalnych metod, by podnieść swój poziom dopaminy
Po wydobyciu około 90-100 samorodków złota jesteśmy w stanie uzyskać około 4000 sztuk złota, tak więc gra jest warta świeczki. Kilka wyżej wymienionych sposobów na pozyskanie złota znacznie ułatwi Wam grę. Warto czasami poświęcić chwilę na zarobek, by w późniejszym etapie posiadać sprzęt godny naszego bohatera.

Kamienie szlachetne cenione są od najdawniejszych czasów z powodu swojej urody. Od wieków używa się ich do wyrobu biżuterii lub ozdabia nimi rozmaite przedmioty, a także rzeźbi i kolekcjonuje. Owoce procesów geologicznych Z wyjątkiem materiałów pochodzenia organicznego, takich jak korale czy perły, większość kamieni szlachetnych to minerały powstałe w skorupie ziemskiej wskutek działania procesów geologicznych. Każdy minerał ma określony skład chemiczny i zbudowany jest z atomów ułożonych w charakterystyczny dla siebie sposób, dzięki czemu jego fizyczne i optyczne własności zmieniają się w wąskich granicach i mogą być podstawą identyfikacji. Cechy kamieni szlachetnych Kamień szlachetny musi być piękny, trwały i rzadko występować w przyrodzie. Do oceny piękna kamienia potrzebne jest światło, ponieważ to właśnie jego odpowiednie odbicie i załamanie w kamieniu decyduje o barwie szmaragdu, „ogniu” diamentu, czy grze barw opalu. Minerały często znajdowane są w postaci obtoczonych okruchów lub niedoskonale wykształconych czy uszkodzonych kryształów, a swoistego piękna nabierają dopiero po precyzyjnej obróbce - szlifowaniu i polerowaniu. Ważna jest trwałość Kolejny ważnym warunkiem jest trwałość kamieni szlachetnych - muszą być one zwięzłe i twarde oraz odporne na czynniki chemiczne. Fryderyk Mohs- mineralog niemiecki- opracował względną skalę oceny twardości minerałów. Wybrawszy dziesięć minerałów, uszeregował je w taki sposób, że każdy z nich można zarysować minerałem następnym w skali (mającym wyższą twardość). Różnice twardości kolejnych minerałów w skali Mohsa nie są równe. Korund (9 stopień w skali Mohsa) i diament (10) znacznie bardziej różnią się twardością niż korund (9) i talk (1). Minerały stosowane w jubilerstwie muszą być wystarczająco zwięzłe i twarde, aby nie ulegały zniszczeniu i nie ścierały się w użyciu. Nawet kurz zawierający zwykle maleńkie ziarenka kwarcu, którego twardość według skali Mohsa wynosi 7, może z czasem zarysować kamienie o niższej twardości. Twardość minerałów związana jest z ich budowa wewnętrzną. Wiele minerałów pod wpływem uderzenia lub nacisku pęka wzdłuż płaskich powierzchni, które nazywa się płaszczyznami łupliwości. W danym minerale płaszczyzny te mają zawsze ten sam kierunek, ponieważ cząsteczki są tam najsłabiej związane. Diament jest najtwardszym minerałem występującym w przyrodzie, lecz może się on łatwo rozłupać, gdy upadnie z wysokości na twarde podłoże lub zostanie silnie uderzony. Łupliwość kamieni jest często wykorzystywana we wstępnym etapie obróbki, przy przygotowywaniu ich do szlifowania i polerowania. Jadeit i nefryt składają się ze ściśle splątanych włókien lub ziaren i dzięki temu są tak zwięzłe, że nie można ich rozbić młotkiem, mimo że ich twardość według Mohsa wynosi tylko 7. Imitacje i ocena wartości Gdy minerał pęka wzdłuż innych powierzchni niż płaszczyzny łupliwości, mówimy o jego przełamie. W zależności od kształtu powstałej powierzchni, przełam nazywamy równym lub nierównym, haczykowatym, muszlowym. Szklane imitacje kamieni szlachetnych wykrywa się często po ich muszlowym przełamie. Rzadkość występowania kamieni wpływa na ich wartość. Zdarza się, że jakiś minerał jest dość rozpowszechniony w przyrodzie, jednak jego okazy o jubilerskiej jakości są wyjątkowo rzadkie. Przykładem może być kwarc - jest bardzo pospolity, lecz tylko nieliczne kryształy kwarcu nadają się do obróbki. Diamenty jubilerskie są bardzo rzadkie, lecz większość z nich można obrabiać. Wartość handlowa kamieni szlachetnych zależy nie tylko od ich wielkości i masy, ale także od ich barwy, połysku, czystości i formy kryształów. Jednostką używaną do określania masy kamieni szlachetnych jest karat (1 ct = 200 mg). Poznaj wyjątkowe kolekcje biżuterii w sklepie Jubiler Biżuteria z kamieniami Kolekcja bestsellerów Jubilera Biżuteryjne nowości Polecamy również: Biżuteria z motywami roślinnymi Co jest aktualnie modne w biżuterii - retro, vintage, czy etno? Przeczytaj więcej o magicznych właściwościach kamieni

Dzisiaj świat ogląda zniszczoną w wyniku wojny Ukrainę. A jak po wojnie wyglądała Polska? Widzimy na przykładzie Piły, że kamień na kamieniu nie pozostał.
Metoda ta polega na wykonaniu na powierzchni kamienia probierczego narysu badanym stopem, oraz kilku narysów odpowiednio dobranej iglicy Podawanie kwasu probierczego na wykonane w kamieniu rysy. Ślady w kamieniu probierczym pozostawioneprzez stopy zawierające odpowiednio 700, 720, i 750 części złota na 1000 (od lewej do prawej) Rorównanie rysy pozostawionej przez bliżej nie określony stop (w środku) ze śladami zrobionymi za pomocą igły probierczej o zawartości 750 części złota na 1000 (z lewej i prawej) probierczej (o znanym składzie chemicznym), umieszczonych po obu stronach narysu badanego stopu. Na tak przygotowany zestaw narysów nanosi się kroplomierzem niewielką ilość cieczy probierczej (rysunek obok). Po upływie wymaganego czasu nadmiar cieczy probierczej jest usuwany przy użyciu bibuły filtracyjnej i można przystąpić do wizualnego porównania śladów na narysach. Jeżeli ślad na narysie wykonanym badanym stopem jest ciemniejszy niż na narysach wykonanych iglica probier-cza, należy uznać, iż badany stop zawiera mniej złota niż znajduje się w zastosowanej do badania iglicy probierczej. Na rysunku od lewej strony do prawej przedstawiono narysy wykonane stopami o zawartości odpowiednio 700, 720 i 750 części złota na 1000. Wprawne oko jest w stanie odróżnić w ten sposób próbki różniące się zawartością złota o zaledwie 10 do 20 części na 1000. Na następnym rysunku pokazano narys wykonany stopem o nieznanej próbie (w środku) oraz narysy wykonane przy użyciu iglicy probierczej w próbie 750 (po bokach). Ślady po działaniu cieczy probierczej są na wszystkich narysach identyczne, należy więc przyjąć, że nieznanym stopem jest złoto próby 750. Metoda przybliżona na kamieniu probierczym nie wymaga stosowania skomplikowanego sprzętu. Istotną rzeczą jest stosowanie kamieni probierczych o jednolitej barwie i o odpowiedniej twardości. Najlepiej do tego celu nadają się kamienie naturalne jak lidyt, radiolaryt oraz czarny agat. Iglice probiercze musza mieć dokładnie określony skład i zawartość złota (potwierdzony metodą kupelacyjną). Ciecze probiercze powinny być okresowo wymieniane na świeże, przynajmniej raz na dwa miesiące. Należy podkreślić, że metoda przybliżona na kamieniu probierczym nie jest metodą dokładną, jednak z powodzeniem można ją wykorzystywać do wstępnej selekcji stopów, a dobrze wyszkolony probierz jest w stanie po jej zastosowaniu określić dosyć precyzyjnie próbę stopu. Generalnie dokładność metody zależy od: próby i ilości składników stopowych poprawności wykonania narysów ilości posiadanych iglic probierczych jakości kamienia probierczego, czasu trawienia narysów, czy też oświetlenia stanowiska
Co to za złote drobinki na kamieniu.? Na (zwykłym) kamieniu znalezionym w polskich górach znajdują się małe, błyszczące, złote drobinki. Co to może być.? Potrzebuję odpowiedź na zadanie z geografii. Dodaję zdjęcia : [LINK] [LINK] Bardzo prosze o pomoc i z góry dziękuję. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz
Autor: Konrad Kalbarczyk Ściana pomalowana w odcieniu złota farbą marki Tikkurila. Złota farba do ścian to idealny pomysł na rozświetlenie wnętrza i nadanie mu oryginalnego charakteru. Najnowsze trendy w kolorach ścian to lśniące złoto i srebro. Złote i srebrne kolory farb tworzą na ścianach blask i ciekawe faktury. Zobacz pomysły na złotą i srebrną ścianę we wnętrzu. Złota farba do ścian w stylowych wnętrzach We wnętrzach pojawił się trend złotych i srebrnych kolorów ścian. Srebrne i złote farby do ścian nie nadają one wyłącznie koloru, ale tworzą także satynowe lub perłowe wykończenie i ciekawą fakturę na ścianie, która pięknie odbijaja światło - po prostu lśniąc. Złote kolory farb mają nowe funkcje i bardzo ciekawe odcienie. Złote ściany pasują raczej do stylowych wnętrz, są jak obraz, dlatego warto je zastosować na wybranej płaszczyźnie ściany. Zobacz: Kolor złoty - jak zaaranżować wnętrze w kolorach złota? Kolor srebrny we wnętrzu: srebrne ściany i dodatki Złota farba do ścian - z czym się komponuje? Dekoracyjna farba do ścian na bazie złota daje wrażenie raczej koloru retro. W zależności od naświetlenia wnętrza i kata padania światła, zmienia się jej odcień na złoto jaśniejsze lub przybiera kolor starego złota. Perłowe pigmenty zapewniają złotej ścianie piękne lśnienie. Taki kolor ścian polecamy stosować do dekoracji wybranych fragmentów ściany lub na pojedynczej ścianie. Złoto w dekoracji ścian dobrze będzie się komponowało z szarościami i brązem, ale także z tynkiem i betonem strukturalnym. Mieszkanie ze złotymi dodatkami [GALERIA] Złote dodatki w mieszkaniu idealnie komponują się z szarością, bielą i innymi neutralnymi barwami. Rozświetlają wnętrze i czynią je bardziej przytulnym. Autor: archiwum Ściany w kolorze bieli i delikatnej szarości ozdobione sztukaterią, stanowią lekkie klasyczne tło dla mebli i innych elementów wnętrz: em2 Pracownia ProjektowaZdjęcia: Emi Karpowicz Srebrny kolor farb: metaliczne lsnienie w kolorach ścian Srebrny kolor ścian może mieć także satynowy połysk, który dobrze współgra z bielą, łagodną szarością i modnym w tym roku niebieskim. Całe wnętrze w srebrnym kolorze może być zbyt przytłaczające, dlatego warto stosować srebrną farbę jako element dekoracji ścian i nie jako jedyny kolor ścian. Nowe kolory farb do ścian dają mnóstwo możliwości dekoracyjnych do wnętrz. Zobacz w naszej galerii, jak można wykorzystać złoto i srebro w kolorach ścian. Czytaj także: Kolory ścian w salonie: jak pomalować salon? Porady i ZDJĘCIA Srebrne akcenty we wnętrzu [GALERIA] Dzisiaj bez srebrnych, chromowanych akcentów nie sposób wyobrazić sobie styl New York czy aranżację gustownej łazienki. Srebrne akcenty w aranżacji, dodadzą wnętrzu luksusowej, nieprzesadzonej elegancji. Autor: serwis prasowy Malowanie pokoju. Ściany - ile farby i jakie narzędzia o to właśnie chodzi, żeby trudno było je znaleźć! Po pierwsze, nigdy nie kop pionowo w dół. Zawsze miej przy sobie kilof i trochę drewna, jak trza będzie coś zrobić, no i pochodnię. Jak już będziesz nisko, zrób jakąś salkę. Zrób odchodzące z niej korytarze, z których będą odchodziły kilkukostkowe korytarzyki, w Nabywając biżuterię z kamieniami szlachetnymi, warto znać kilka zasad rozróżniania kamieni pod względem ich klasy, co najściślej tyczy się jakości. Klasyfikacja kamieni szlachetnych Po pierwsze, wyjaśnijmy czym są kamienie szlachetne. Nazywane bywają też jubilerskimi, ze względu na ich przeznaczenie. Są to rzadko spotykane minerały i skały o dużej wartości, odznaczające się szklistym połyskiem, przejrzystością, twardością powyżej 7 w skali twardości kamieni Mohsa i, co za tym idzie, dużą trwałością oraz (ewentualnie) efektownym zabarwieniem. Są to na przykład: diament, rubin, szafir, szmaragd, akwamaryn, morganit, i inne odmiany beryli, aleksandryt, cymofan, spinel, turmalin. Można je też nazwać kamieniami I klasy. Morganity Morganit Bursztyn z inkluzjami Spinele Turmaliny Kamienie, które odznaczają się powyższymi cechami w mniejszym stopniu, są półszlachetne – kamienie II klasy. Przykładem mogą być: niektóre ametysty (mocno fioletowe i przejrzyste), cytryny, opale, granaty, topazy. Topaz błękitny Opal ognisty Topaz żółty Opal czarny Barwy granatów Różne barwy cytrynów Zaś kamienie, które oszlifowane wykazują właściwości zdobnicze, lecz nie są zwykle ani przezroczyste, ani twarde (poniżej i nieco powyżej 3 w skali Mohsa), ani zbyt trwałe, to kamienie ozdobne. Tę grupę reprezentują: agat, kryształ górski, turkus, hematyt, lapis lazuli. Do tej grupy można też zaliczyć perły naturalne, perły hodowane, koral i bursztyn. Lapis lazuli Turkus Poniższa klasyfikacja, została opracowana na potrzebę oceny klasy diamentów, ale stosowana jest również dla kolorowych przejrzystych kamieni szlachetnych oraz niektórych półszlachetnych, np.: ametystów czy cytrynów. System ten został uznany przez Gemmological Institute of America (GIA), światowego eksperta w dziedzinie kamieni szlachetnych i jest powszechnie używany także w Europie. Podstawowym czynnikiem oceny jakości kamienia są wartości opisujące jego przejrzystość (czyli czystość, z angielskiego clarity). Ponieważ twardość pozostawia się uplasowaniu w skali Mohsa i nie podlega ona subiektywnej ocenie, jest wartością bezwzględną, a szlif jakości innej niż najwyższa dyskwalifikuje kamień, to właśnie czystość staje się cechą, która decyduje o klasie kamienia. W przypadku diamentów to podstawowy wyznacznik ich wartości. Nawet najmniejszy diament o wysokiej klasie czystości może mieć znacznie większą wartość, niż bardzo duży, o niskiej klasie. Klasyfikacja czystości kamieni szlachetnych: FL (z ang. flawless – bez skazy)lub LC (z ang. loup clean). Określa kamień o idealnej czystości, nawet przy powiększeniu przez mikroskop. Niezwykle rzadko spotyka się kamienie o takiej czystości. IF (z ang. intenrally flawless – bez skaz wewnętrznych). Określa kamień, w którego wnętrzu nie ma inkluzji, a na powierzchni zewnętrznej w dziesięciokrotnym powiększeniu nie widać żadnych skaz. VVS (z ang. very very slightly included – o bardzo, bardzo nieznacznych zanieczyszczeniach). Ten stopień podzielony jest na dwie klasy, oznaczane jako VVS1 i VVS2, z których 1 oznacza czystszy kamień. Kamienie tak oznaczone mają bardzo małe i trudno dostrzegalne przy dziesięciokrotnym powiększeniu niedoskonałości. VS (z ang. very slightly included – o bardzo nieznacznych niedoskonałościach). Ta kategoria także podzielona jest na dwa stopnie: VS1 i VS2 i, jedynka oznacza lepszą jakość kamienia. Ta klasa oznacza kamień o niewielkich inkluzjach widocznych przy dziesięciokrotnym powiększeniu. Najsłabsze kamienie z grupy VS2 miewają skazy widoczne dla doświadczonego oka bez powiększenia. SI (z ang. slightly included – o niewielkich niedoskonałościach). Podział na podgrupy SI1 i SI2. Inkluzje w klasie SI są łatwo dostrzegalne pod lupą jubilerską i można je również przy dużym doświadczeniu znaleźć gołym okiem. I (z ang. included – z niedoskonałościami) lub P (pique). Podział na podgrupy: I1, I2 i I3 lub P1 (pique prim), P2 (pique secundum), P3 (pique tertium). W kamieniach tych nie trudno zobaczyć inkluzje, bez pomocy lupki. W przeciwieństwie do klasy SI, w tym przypadku skazy mogą wpływać na połysk i przejrzystość kamienia. Im wyższy indeks, tym skazy są większe i bardziej widoczne, a kamień niższej wartości. Kamienie z indeksem 3 mogą być tak zanieczyszczone, że pozbawione brylancji, przejrzystości. Oliwia Gozdek Zobacz: klasyfikacja kamieni szlachetnych cz. II Źródła: Zanim przejdziemy do tego, jak zrobić pizzę na kamieniu w piekarniku, warto zwrócić uwagę na to, jak wybrać odpowiedni kamień do pieczenia. Kamienie do pizzy dostępne są w różnych rozmiarach, kształtach i materiałach, ale najważniejsze jest, aby wybrać taki, który będzie odpowiedni dla Twojego piekarnika i potrzeb.
Kamień dekoracyjnyOd kiedy kamień dekoracyjny pojawił się jako ozdoba, zainteresowanie nim nie spada. Można go zastosować zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynku. Jego montaż jest wbrew pozorom bardzo prosty. Opiszemy kolejność prac przy montowaniu kamienia do pracyPrzy zakupie pamiętaj o tym, by zaopatrzyć się w około 10% materiału, żeby nie zabrakło do przed zakończeniem montażu. Razem z kamieniem trzeba zaopatrzyć się w:płyn do gruntowania ścian;klej do płytek gipsowych;impregnat do powierzchni gipsowych lub kamiennych;fuga – opcjonalnie, jest to zależne od wzoru zaczniesz układaćNa podłodze rozłóż papier ochronny lub folię. Kamień dekoracyjny lub imitujące go gipsowe płytki połóż na specjalnie przygotowanej powierzchni, tak by go nie uszkodzić. Następnie należy oczyścić ich powierzchnię. Dokładnie oczyść ściany z farb lub tapety, następnie ją zagruntuj. Po upływie 24 godzin tuż nad podłogą przytwierdź listwę poziomującą. Dzięki temu rzędy Twojego kamienia będą ułożone prosto i kamień dekoracyjnyWażny jest jeszcze jeden krok przed wykonaniem prac. Trzeba najpierw otworzyć wszystkie opakowania, w jakich dostaliśmy kamień dekoracyjny. Przede wszystkim dlatego, żeby sprawdzić, czy żaden z elementów nie został uszkodzony. Jest jeszcze jeden powód. Z każdego z opakowań możesz wyjąć po jednej płytce i ułożyć jedną obok drugiej. Dlaczego? Płytki imitujące kamień produkowane są w taki sposób, by pozwolić na uzyskanie nieco innej, odmiennej kolorystyki w każdej z partii. Możemy to wykorzystać. Nasza dekoracja dzięki nie będzie ciemniejsza i jaśniejsza w konkretnych miejscach. Dlatego polecamy mieszanie elementów z różnych kartonów, dzięki temu ściana będzie żywsza, a kolory będą się ze sobą układa się od dołu. Każdą z nich dobrze jest dokładnie pozbawić gipsowego nalotu od wewnętrznej strony. Wykonaj to za pomocą szczotki drucianej lub ryżowej. Po oczyszczeniu nakładamy, pacą z zębami, klej. Klej powinien pokryć co najmniej 80% powierzchni. Tak przygotowany element przytwierdza się do ściany, lekko poruszając nim na boki, tak by dopasować do sąsiadującej płytki. W razie konieczności poprawy ułożenia elementów użyj klinów z tworzywa sztucznego, które możesz usunąć po wyschnięciu dekoracyjny na pewno będzie trzeba przyciąć. Zwłaszcza kiedy będziemy układać do w okolicach narożnika. Do tego możesz użyć piły do drewna. Przecięcie nie powinno sprawiać większych dekoracyjny – zakończenie pracPodczas pracy, z pewnością kamień przypadkowo zabrudzi się klejem, takie plamy najlepiej usuwać na bieżąco. Po ułożeniu dekoracji odczekaj podany przez producenta czas i chroń powierzchnię przed uszkodzeniami i złymi warunkami atmosferycznymi. Najczęściej okres oczekiwania mieści się w przedziale od nawet jednego dnia do piętnastu dni. Następnie ścianę zaimpregnuj. I to wszystko, możesz cieszyć się nową ścianą w 3D ozdobi Twoją ścianęJeśli zamówisz kamień dekoracyjny w naszej firmie, możesz liczyć na naszą pomoc w montażu. Jeżeli nie chcesz robić tego sam, w obawie, że wykonasz którąś czynność źle, powierz swoją ścianę nam. Jesteśmy profesjonalistami i już nie jeden dom ozdobiliśmy ścianą z kamienia.
Strona główna » Blog » Jak sprawdzić czy to złoto, czyli 4 najpopularniejsze sposoby na weryfikację złota. Czas czytania: 2 minuty. Złoto jest jednym z najcenniejszych metali szlachetnych na ziemi. Ale jak możemy ocenić faktyczną wartość produktu wykonanego ze złota? Czy jesteśmy w stanie samodzielnie zidentyfikować prawdziwe

Foto: świecie są dwie kategorie bandytów. Na jednych mówi się przestępcy, na drugich politycy (a do tego towarzysząca im chmara bankierów). Ci pierwsi używają argumentu siły (np. broni palnej), ci drudzy siły argumentów, czyli ustanawianego przez siebie prawa (mniej lub bardziej absurdalnych zasad). Obu zależy na tym samym, na kasie i władzy! Politycy (tzw. rządy, z rzekomo niezależnym sądownictwem – ale opartym na prawie ustalanym przez polityków) mogą sobie sami drukować pieniądze (np. w ramach tzw. QE przez kilka lat w USA wirtualnie drukowało się co miesiąc dziesiątki miliardów dolarów legalnie i bezkarnie), za to samo przestępcy mogą być skazywani (np. w Polsce na 25 lat więzienia)…Metale szlachetne a brak wzajemnego zaufania władz i obywateliW dzisiejszych czasach pieniądz jest już tylko wirtualny, są to zapisy na kontach bankowych (które łatwo kontrolować, opodatkować po raz wtóry – przykładowo taka legalna kradzież, jaka miała miejsce nie tak dawno z depozytami bankowymi na Cyprze, gdzie ratowano banki przed bankructwem kosztem ich klientów) oraz drobna kwota fizycznie istniejących papierków – u nas zwanych legalnym środkiem płatniczym. Skoro to takie legalne, to dlaczego istnieje zakaz przechowywania takich banknotów w skrytkach Banku PKO Bo obywatel to potencjalny przestępca? Czy każdy, kto nie trzyma pieniędzy na koncie jest już przestępcą? A może chodzi tylko o fakt, że trudniej kontrolować takie banknoty, ich przepływy z ręki do ręki, mimo że każda złotówka została wcześniej we właściwy sposób opodatkowana? Który by argument nie wybrać, źle to świadczy o poziomie zaufania polityków do obywateli. jakie mogą mieć więc zaufanie obywatele do ich rzekomych przedstawicieli?Rządy chcą kontrolować cały świat, jednocześnie zadłużając się wzajemnie na kwoty, których w żaden sposób nie da się spłacić (np. Grecja, Japonia), a koszt rosnących odsetek prędzej czy później musi doprowadzić do niewypłacalności poszczególnych systemów bankowych. Stąd niczym niezwykłym są bankructwa państw, hiperinflacje czy nawet działania typu „odbieranie tym co mają” (grabież lokat na Cyprze, likwidacja OFE w Polsce itp.).Jak się zabezpieczyć przed oczekiwanymi „nieoczekiwanymi” grabieżami w imieniu prawa i wyższej konieczności? Może kupno waluty pomoże? A co za różnica, skoro każdy kraj tak samo się zadłuża… Ponadto system bankowy to zespół naczyń połączonych, a obecna sytuacja polityczna wskazuje, że część świata chce pozbyć się systemu dolara amerykańskiego w rozliczeniach zabezpieczyć majątek przed hiperinflacją – złoto czy srebro?Dysponując nadmiarem gotówki warto zadbać o to, aby posiadać rzeczy materialne (które nie są z kategorii szybko tracących na wartości), bo zapisy wirtualne (np. certyfikaty na cokolwiek) to rzecz złudna, nadają się co najwyżej na spekulacje (inwestycje krótkoterminowe). Podobnie może być z banknotami, koszt produkcji banknotu jest dużo niższy, niż zapisana na nim wartość nominalna, a ta w chwili hiperinflacji może stać się nic nie wartą innego własność prywatna jak mieszkanie, samochód, ziemia – to zawsze ma jakąś wartość i do tego są to składniki niezbędne do przetrwania (miejsce zamieszkania) czy prowadzenia działalności zarobkowej (samochód, grunt rolny). To już trudniej ludziom odebrać, bo oszczędności to co innego (choć i takie sytuacje miały miejsce za czasów Stalina w PRL, gdzie odbierano ziemię i majątki przedwojennym bogaczom), zakazywano handlu walutą (wystarczy obejrzeć pierwszy odcinek kultowego serialu „07 zgłoś się”). Choć w tym przypadku już było łatwiej nie przestrzegać prawa, bo za samo posiadanie dolarów nie karano, więc jakiś czarny rynek wymiany istniał. Jednak były to czasy jeszcze nie globalnej gospodarki a raczej zimnej wojny. Obecnie dolar (i powiązana z nim gospodarczo waluta euro) mogą stać się bezwartościowe, bo to tylko więc pozostaje i jest bardziej poręczne niż nieruchomości? Metale szlachetne – co prawda też może być zakazane ich posiadanie (w ostoi demokracji, jaką jest USA, posiadanie złota było zakazane przez dziesiątki lat aż do 1974 roku!). Złoto i srebro to jedyna prawdziwa waluta znana od tysięcy lat, nie podlega procesowi dewaluacji, bo jest skończona ilość tego materiału naturalnego i nie da się go rozmnożyć w jakiś cudowny sposób (istnieją co prawda naukowe możliwości zamiany pierwiastków np. z rtęci, ale koszt jest tak gigantyczny, że produkcja złota raczej nigdy w ten sposób opłacalna nie będzie – co innego z diamentami, istnieją już opłacalne techniki produkcji sztucznych diamentów w niczym nie odbiegających tym kopalnym). Ponadto wydobycie złota i srebra staje się coraz kosztowniejsze (tu chodzi nie tylko o głębokość, na której trzeba wydobywać, ale też o koszty ropy jako jednostki przeliczeniowej, a jej zasoby też są ograniczone).I tu przejdźmy do sedna. Niezależnie od tego, czy w przyszłości posiadanie złota i srebra będzie legalne (jak na razie jest i wydawać się może, że taki zakaz mógłby być absurdalny bo i trudny do wyegzekwowania, to jednak okresowo jest to całkiem prawdopodobne), to taki rodzaj pieniądza warto posiadać. Oczywiście nie należy ładować wszelkich swoich środków w metale szlachetne! Ale część oszczędności warto. I nie należy traktować tego jako inwestycję przynoszącą zyski, a tym bardziej przejmować się wahaniami cen złota i srebra, bo za jakiś czas może liczyć się wyłącznie to, ile masz przy sobie uncji, a nie ile są warte w dolarach…Te metale mają zachować wartość „życiową” (żeby przeżyć w trudnych czasach lub w nowej rzeczywistości po ewentualnym światowym resecie pieniędzy np. mieć walutę pozwalającą na wynajęcie lub kupno mieszkania, jeśli będzie taka potrzeba), więc nie ma potrzeby myśleć tu o zyskach, jak to ma miejsce w przypadku zwykłych pozostaje pytanie – złoto czy srebro? Wszystko zależy od zasobności Twojego portfela, jeśli mówimy o drobnych kwotach (do 10 000 zł), to raczej srebro. Większe zakupy metali szlachetnych można podzielić na złoto i srebro. A dlaczego nie samo srebro? Jest za ciężkie i trudniejsze w przechowywaniu, np. równowartość mieszkania kosztującego 245 000 zł (kwiecień 2015) to aż 100 kg tego kruszcu. Więc może jednak złoto? 1 uncja złota tzw. trojańska lub aptekarska (waga 31,1034768 gram) to obecnie ok. 4700 zł (kwiecień 2015), zatem mając 32 uncje (prawie kg złota) posiadamy już równowartość 150 400 zł! Brzmi lepiej, no ale trzeba mieć świadomość, że podstawową jednostką podzielności zasobów jest 1 ucja i przyszłe drobne zakupy np. żywności przy użyciu takich monet lub sztabek mogą być problematyczne (kto wydaje jednorazowo 4700 zł?). Dlatego warto też mieć mały zapas srebrnych monet do drobnych operacji na rynku wymiennym (jeśli będzie przejściowo taki dominował w rozliczeniach).Jak inwestować w srebro i złoto – podstawowe regułySkoro już przy uncjach jesteśmy, to trzeba mieć świadomość, jak traktowane są metale cenowo, a jest to zmienne w zależności od wagi i formy. Zacznijmy od formy – złoto i srebro inwestycyjne nie ma żadnego związku z biżuterią (łańcuszki, obrączki to tzw. złom metali szlachetnych mający prawdziwą wartość dopiero po przetopieniu). Nie powinny nas też interesować monety kolekcjonerskie, bo tam płacimy za kolekcjonerskość (cena wyższa, niż to wynika z wagi kruszcu zawartego w takich monetach), a ta w trudnych czasach może nie być brana pod uwagę. Pozostają więc dwie formy lokacyjne: sztabki i monety bulionowe (inwestycyjne). W obu przypadkach mają one wartość zbliżoną do rynkowej ceny zawartego w nich złota/srebra. Cena rynkowa złota (tzw. cena SPOT) jest wartością zmienną w czasie i obecnie podawana jest w dolarach (bo rynek określany jest w dolarach, ale kiedyś to może wyglądać inaczej). Sztabki są minimalnie tańsze od ich odpowiedników w monetach bulionowych. Podstawową jednostką (rozsądną do kupna i przechowywania) jest 1 uncja (oznaczenie 1oz), monety i sztabki o niższych wagach są droższe w przeliczeniu na 1 gram kruszcu. Im mniejsza moneta (np. 1/10 oz) tym drożej nas kosztuje złoto. Np. przy średniej cenie uncji 4700 zł moneta 1/10 oz będzie kosztować ok. 495 zł (min. 5% drożej, w przeliczeniu na wagę).Dlatego nie ma większego sensu kupować monet czy sztabek o mniejszej wadze, lepiej już zaopatrzyć się w srebrne monety. Chcesz wiedzieć więcej i dobrze zgłębić temat, to zapoznaj się z drugą częścią mojego opracowania (która znajduje się poniżej), warto też obejrzeć wykład omawiający sens lokowania nadwyżek finansowych akurat w taką formę metali mała dygresja, w przypadku cen brylantów (oszlifowanych diamentów) zasady są zupełnie inne, tam liczy się wielkość pojedynczego kamienia, a nie sumaryczna ich waga. Np. kamień dwukaratowy może kosztować 10 razy drożej od jednokaratowego. Jednak inwestycje w diamenty odradzam ze względu na wspomniane wcześniej nowoczesne procesy technologiczne umożliwiające wytwarzanie sztucznych diamentów oraz na dużo trudniejszy rynek kupna, a przede wszystkim zbytu takich kamieni inwestować w złoto i srebro – część 2W pierwszej części poradnika dotyczącego inwestowania w metale szlachetne skupiłem się na argumentacji: po co lokować część swych środków w metale szlachetne (najkrócej mówiąc, nie wierzmy w ZUS i sami zadbajmy o prywatną emeryturę) i jak się podchodzi do wyceny monet i tej części odpowiem na pytanie: jak inwestować w złoto i kupić – złote monety czy sztabki?No właśnie: kupować monety czy sztabki? Zdania są podzielone, przeważają opinie, że jednak monety (choć nieco drożej wychodzi). Monety oczywiście bulionowe o możliwie jak największej rozpoznawalności w skali świata, czyli nie żadne lokalnie bite pamiątki po Papieżu Polaku. Oto jak prezentuje się rozpoznawalność monet bulionowych w świecie: Krugerrand, American Eagle, Wiener Philharmoniker i Maple Leaf, w dalszej kolejności australijski Kangur. Powinniśmy unikać wszystkiego co z Chin, tam dużo łatwiej o podróbki. A dlaczego taka ważna jest rozpoznawalność? Chodzi o moment, w którym chcielibyśmy sprzedać takie monety, tu cena będzie tym wyższa, im bardziej rozpoznawalny model (to dokładnie odwrotnie jak w numizmatyce).Wśród samych specjalistów od zakupu też są różne zdania jeśli chodzi o najpowszechniejszą na świecie monetę bulionową: Krugerrand. Oprócz rozpozanwalności największą jej zaletą jest odporność mechaniczna na zużycie (co ważne jeśli moneta ta ma być środkiem obrotowym w handlu), bowiem jest ona utwardzana dodatkiem miedzi. To moneta z 22 karatowego złota (podobnie jak American Eagle), pozostałe wyżej wymienione z nazwy monety są z czystego złota, czyli 24 karatowego. I tu uwaga: cechą wspólną wszystkich jest to, że każda zawiera 1 uncję czystego złota, zatem ta z domieszką miedzi jest po prostu cięższa niż wartość 1 co chodzi z tymi karatami w złocie?I tu kolejna lekcja dla niewtajemniczonych. Oznaczenie liczby karatów odzwierciedla zawartość złota w stopie metalu. Jest to procentowa zależność liczby karatów stopu w stosunku do 24. Czyli Krugerrand ma następującą zawartość proporcji: 22/24 = 0,91667, czyli w monecie jest 91,667% złota. To tzw. próba z kolei złoto 24 karatowe określa się próbą 999/1000. Do produkcji łańcuszków i innej biżuterii wykorzystuje się zwykle złoto z oznaczeniem 14 karatów (próba 583/1000 stąd nazwa złom, bo to stop wielu metali, a nie czyste złoto).Pamiętajmy też, że w przypadku monet bulionowych nie ma tak dużego znaczenia tzw. stan menniczy zachowania monety (jak ma to miejsce w numizmatyce), ważna jest jego waga, aby nie ubyło złota. Oczywiście im mniej rys, tym łatwiej odsprzedać monety. Produkcja takich monet odbywa się podobnie do zwykłych, a nie kolekcjonerskich, czyli spadają one z taśmy produkcyjnej do wielkiego pojemnika (uderzając o siebie wzajemnie), a w końcowej fazie wyjścia z mennicy nikt ich nie pakuje w plastikowe kapsuły – jak kolekcjonerskie lustrzanki. Są paczkowane np. w folię lub w tuby (np. popularne srebrne jednouncjowe bulionówki – tzw. Wiedeńscy Filharmonicy), gdzie mają styczność z innymi monetami (i mogą ocierać się w transporcie).A dlaczego nie sztabki? W ich przypadku też trzeba dbać o rozpoznawalność, stąd warto kupować również nie lokalne wytopy, ale np. te ze Szwajcarii, np. oznaczone PAMP, czy Argor-Heraeus. Tu ważna uwaga: powinny to być sztabki z akredytacją LBMA (Londyńska Giełda Złota). Każda z nich ma indywidualny numer, wagę, próbę i powinna być zamknięta w hermetyczne opakowanie. Sprzedawca może dołączyć też dodatkowo certyfikat z danym numerem sztabki, w przypadku monet takich indywidualnych numerów nie ma, więc i certyfikaty większego sensu nie mają. Z drugiej strony sztabki pakowane w jednorazowe opakowania, kiedy np. trafiają do nas z rynku wtórnego, mogą być dla nas zagadką co do tego, czy rzeczywiście to czyste złoto (a bez otwierania pudełka trudniej o weryfikację).Handel złotem ma zerową stawkę VAT, a do tego dla nas, jako osób prywatnych ważne jest to, aby kupować od firmy. Unikamy wtedy płacenia podatku PCC w postaci 2% od wartości złota, jeśli cena przekracza 1000 zł. Z kolei sprzedając je z zyskiem trzeba pamiętać, że od zysku nie zapłacimy podatku, jeśli jesteśmy właścicielem złota dłużej niż 6 miesięcy, licząc od kolejnego miesiąca po kupnie kruszcu. Ze srebrem jest większy problem, bo z rynku pierwotnego zakup obciążony jest 23% podatkiem VAT, więc jest ono znacznie droższe, niż wynika to z ceny kupić złote i srebrne monety i sztabki?Gdzie kupić? U dobrego dilera, a tych jest u nas mało i trudno wprost polecić takiego. Nie u zwykłego jubilera, ani na aukcjach, niedawno zakazano handlu złotem na allegro z powodu wielu nadużyć sprzedających. Na pewno w banku będzie dużo drożej (bo płacimy za ich marmury). Można nabyć monety/sztabki osobiście w dużych miastach w siedzibie sprzedawcy, wcześniej umawiając się telefonicznie. W przypadku odbioru osobistego – w większości sklepów przy kupnie poniżej 15 tys. zł możliwy jest zakup anonimowy (takie są przepisy obecnie – wszystko może się jednak zmienić na niekorzyść). Pozostali mogą kupować przez internet, płacąc przelewem (bo płatność kartą podnosi cenę o 2-2,5%). Wystarczy dokładnie ustalić ze sprzedawcą formę przesyłki (przy większych zakupach koszt może pokryć sprzedawca, w tym co ważne także koszt ubezpieczenia przesyłki wartościowej).A po co anonimowa możliwość kupna złota? Chodzi o możliwość nie księgowania przez sklep nazwiska kupującego – to na wypadek ustawy o konfiskacie jest kilka parametrów, na które trzeba zwracać przy zakupie uwagę, jeśli już wybraliśmy konkretny model monety lub sztabki. Fakt renomy dilera (przydatne są opinie w sieci (brak negatywów), a nie reklamy), a także to czy dostawa jest tzw. „natychmiastowa” czy „terminowa”. Za natychmiastową uznaje się kilka dni roboczych (po prostu powinni mieć na stanie w magazynie w dniu sprzedaży zamawiany towar). Powinna obowiązywać cena z dnia złożenia zamówienia, więc najczęściej wymagane jest wykonanie przelewu w ciągu 24h, aby zakup doszedł do kupujemy u sprzedawców, gdzie podają termin dostawy w ciągu 45 dni (w tym czasie mogą obracać gotówką, a także dokonać zakupu w atrakcyjnej cenie dowolnego dnia – lub wręcz nie zrealizować zamówienia, gdyby ceny szły cały czas w górę – takie przypadki się zdarzały, prowadząc do niewypłacalności sprzedawcy). Nie dajmy się skusić na taką ofertę, nawet jeśli cena wyda się atrakcyjna! Ponadto warto sprawdzić, jakie dostajemy gwarancje odkupu (po jakiej cenie, czyli jaki % wartości SPOT zaoferuje sprzedawca, jeśli z powrotem będziemy chcieli mu odsprzedać kruszec). Cena złota nie niższa od 97% wartości SPOT wydaje się być rozsądną, choć są i oferty skupu (tylko towaru wcześniej nabytego w danym sklepie) nawet na poziomie 99% aktualnej ceny na podróbki!Trzeba mieć na uwadze możliwość występowania falsyfikatów, stąd nie cena powinna być kluczowa przy zakupie. Tylko renoma dostawcy, a także renoma samego towaru (rozpoznawalność) się liczą. Przyjmuje się, że im mniejsza moneta/sztabka, tym trudniej ją podrobić (w duże sztabki potrafią oszuści w środek wpakować pręty wolframu o podobnym ciężarze właściwym do złota). Dlatego najlepiej nie przekraczać wagi 1 oz. Trudniej podrobić monetę niż sztabkę, do tego unikać trzeba wyrobów i sprzedawców z Chin – takie są tezy stawiane przez osoby „siedzące w temacie”. Przykładowo, ta moneta obok, to tył Maple Leaf, dobrze zabezpieczone są ich najnowsze roczniki, zawierają coś w rodzaju delikatnych zarysowań, pionowych pasków na gładkiej powierzchni złota – widać to w powiększeniu na przedniej stronie monety, której zdjęcie umieściłem na początku pierwszej części ktoś chce mieć większą pewność, przydać się mogą narzędzia badawcze: suwmiarka (obecnie modne są elektroniczne), waga o dużej precyzji (o małym zakresie np. do 50-100 gram, w takiej łatwo producentowi zapewnić większą dokładność, przy czym najlepiej kupić wagę z wzornikiem/odważnikiem do jej kalibracji). Jest też tzw. linijka miernicza (linijka fisza/fischa) dla poszczególnych najpopularniejszych monet (na allegro bywają i linijki uniwersalne dla różnych monet jednouncjowych). Same monety mają też swoje wymiary podstawowe ale i tolerancję (średnica, grubość, waga) – i te parametry brane są pod uwagę w specyficznej budowie owej linijki może niepokoić po zakupie: najbardziej zaniżona waga monety. A jeśli waga jest poprawna, to zawyżone wymiary średnicy lub grubości, bo wtedy można mieć podejrzenia, że to niewłaściwy stop metali, mimo że z wierzchu może wyglądać jak złoto, a nawet nim być (takie dziwadła w byłym ZSRR można spotkać). Pamiętajmy, że np. Krugerrand ma nieco inną barwę i wagę, bo jest z dodatkiem miedzi. Oto linki do tabel wymiarów i tolerancji dla Krugerrandów: Tabela 1 oraz Tabela 2 (w tej tabeli jest błąd w tolerancji wagi monety jednouncjowej, powinno być 0,07g a nie 0,007g – druga nieścisłość, na którą zwrócił jeden ze zorientowanych czytelników to „liczba ząbków na rancie randa: nie 180, a 160”). Polecam też tabelę z wymiarami innych monet bulionowych. Poniżej umieściłem krótki film na temat metod testowania prawdziwości złotych monet:Dość ciekawą metodą prócz mierzenia wymiarów i wagi może być weryfikacja akustyczna oparta o analizę widma dźwiękowego, które jest charakterystyczne dla poszczególnych typów monet. Metoda ta może być pomocna w przypadku najlepiej podrobionych monet z wolframu (o zbliżonym ciężarze właściwym do złota) pokrytych cienką warstwą złota – choć obecnie tego typu monety fałszywki to mityczne stwory (choć ponoć już się pojawiają), to trzeba mieć świadomość, że w końcu się pojawią na większą skalę i będą przechodzić testy wymiarowe ale akustyczne powinny wskazać wyraźny sygnał do wątpliwości, czy dana bulionówka jest zebranych informacji pochodzi z Forum Tam też na bieżąco można śledzić opinie o sprzedawcach metali szlachetnych, na podstawie tych opinii i specjalnego regulaminu umieszczane są w porównywarce cen oferty sprzedaży monet. Inna niezależna porównywarka oferuje większy wybór sprzedawców, bo mniejsze są tu kryteria weryfikacji (w tym przypadku dostępna jest także porównywarka sztabek). W obu rozwiązaniach trzeba mieć świadomość niedokładności systemu działania porównywarek, czasem dany produkt jest z niewłaściwej kategorii wagowej, trzeba wówczas wejść na stronę sklepu i zweryfikować poprawność. Ponadto ceny potrafią zmieniać się w czasie rzeczywistym, bo przeliczane są na podstawie kursu złota i dolara. Ciekawą inicjatywą jest też rynek wtórny, na którym w razie potrzeby można w atrakcyjnej cenie odsprzedać złoto., a tu druga taka czyli dywersyfikacja kapitału i metali szlachetnychJak zatem zadbać o swój majątek? Najpierw ustalić, jaka część ma być zamrożona na wiele lat (np. 10% majątku), pozostałą kwotę można oszczędzać w różny sposób (akcje, obligacje, lokaty). Następnie można podzielić pieniądze przeznaczone na metale szlachetne w różnych proporcjach. Np. po 30% odpowiednio na złoto w sztabkach, złoto w monetach 24 karatowych oraz złoto 22 karatowe w formie Krugerandów. Pozostałe 10% można ulokować w srebrne monety jednouncjowe, tu preferowane są monety podobne do cytowanych przy okazji złota: Wiener Philharmoniker, American Eagle i Maple Leaf.

wpuSZA.